Na wstępie tego postu chciałam Was przeprosić za moją nieobecność, nie
miałam w ogóle czasu i włączałam komputer tylko po to, żeby posłuchać
muzyki, dlatego udało mi się znaleźć więcej czasu, który został
wykorzystany na czytanie. W minionym tygodniu udało mi się zapoznać z
dwoma książkami i to o nich będą najbliższe posty.
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest książka Dana Browna "Cyfrowa Twierdza", idealna dla osób fascynujących się informatyką.
tytuł oryginału: Digital Fortress
rok wydania: 1998
liczba stron: 448
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Opis:
Błyskotliwy technothriller. NSA konstruuje potężny superkomputer,
pozwalający złamać każdy szyfr metodą "brutalnego ataku". Dzięki niemu
amerykański wywiad może czytać komunikaty przesyłane przez terrorystów i
szpiegów, oraz udaremniać ich plany. Genialnemu japońskiemu
kryptologowi udaje się stworzyć nie dający się złamać szyfr nazwany
"Cyfrową Twierdzą". Grozi, że przekaże go do publicznego użytku. Susan
Fletcher, piękna matematyczka pracująca dla NSA, prowadzi dramatyczny
wyścig z czasem, by ocalić agencję, zdemaskować zdrajcę w jej szeregach i
odkryć szczegóły planu, którego celem jest zniszczenie banku danych
wywiadowczych USA. Stawką jest jej życie... i życie mężczyzny, którego
kocha.